Webfory mnie jednak lubią…

                2 września 2005 o godzinie 18:10, w kategorii Jabłka.

Obiecałem napisać co dalej więc piszę. Okazało się że opisywany przeze mnie problem z pisaniem na forum mac2day, to problem techniczny. Z niewiadomych przyczyn, nie otrzymałem e-maila potwierdzającego rejestrację z linkiem aktywującym założone konto. Nie wszystkie serwisy wymagają takiego potwierdzenia, więc nie wzbudziło to moich podejrzeń. Nie miałem też sposobności pisać na m2d wcześniej niż dziś, a od rejestracji upłynęły już ze trzy tygodnie, więc po prostu nie przyszło mi do głowy, że procedura rejestracyjna nie została zamknięta. Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko, że interfejs forum nie informuje użytkownika w żaden widoczny sposób o takim zdarzeniu. Co mam nadzieje szybko zostanie poprawione, bo przecież problem spotkać może każdego. Chciałbym jednak niniejszym przeprosić publicznie twórców mac2day za moje zwątpienie. Wiem, że teraz to już sobie nagrabiłem na całego, ale na prawdę nie miałem żadnych złych intencji. Miałem wolną chwilę żeby o czymś napisać, a formuła bloga niejako wymusza pisanie o rzeczach które akurat są zajmujące, ciekawe czy bulwersujące bo inaczej trudno jest prowadzić go regularnie. Stąd poprzedni wpis, stąd to sprostowanie. Głupio mi teraz trochę, z drugiej strony cieszę się jednak, że stało sie tak jak się stało. Wole się tłumaczyć niż podejrzewać, że ktoś mnie z rozmysłem blokuje. Jeszcze raz przepraszam wszystkich za całe zamieszanie i zachęcam do odwiedzin na mac2day.