My tu gadu-gadu…

                23 stycznia 2006 o godzinie 2:00, w kategorii Jabłka.

Tak sobie pomyślałem, że zanim doczekałbym się na 10 komentarzy, o które prosiłem tutaj zima by się pewnie skończyła… A że akurat miałem wolne niedzielne popołudnie to wziąłem się do ugadugadowienia iChata, bez waszej zachęty. Efekt tych kilkudziesięciu minut stukania w klawiaturę można pobrać stąd. Instalacja sprowadza się do kilku prostych kroków – po pierwsze, najpierw należy skonfigurować iChata do pracy z Gadu-Gadu. Po drugie, należy ściągnąć i uruchomić programik Emotimaker. Z menu, które pojawi się po starcie aplikacji, wybieramy Install Smileypack i wskazujemy ścieżkę do paczki z emotikonami gadugadu. Po udanej instalacji restartujemy iChata i już. Mamy w iChacie emotikonki (a w zasadzie to ich substytuty) z Gadu-Gadu. Żeby wrócić do standardowego ichatowego zestawu emotikon wystarczy w Emotimakerze nacisnąć klawisze command+D lub z menu File wybrać Restore Dafault.

Picture 3-14

Jak widać na powyższym obrazku, miedzy nowymi emotikonami panuje spory chaos – nie dość, że jest ich bardzo dużo to mają one jeszcze bardzo różne rozmiary. Słowem, część z nich zasłania inne. Nic na to niestety nie poradzę – sugeruję jednak żeby dodawać emotikony wpisując odpowiednie tagi z klawiatury np. : -) lub zamiast wybierać je z menu myszką. To zdecydowanie szybsze, a w tej sytuacji, także bardziej wygodne rozwiązanie. Oceniam, że w porównaniu do oryginału udało mi się zebrać i dodać do iChata jakieś 85% emotikonek z gg. Na więcej raczej nie ma co liczyć, a już szczególnie nie na te, które mają w nazwie spacje jak np. . iChat w takiej sytuacji zachowuje się trochę dziwacznie i wyświetla daną emotikonkę przy słowach „buja”, „w” i „obłokach”. Utrudnia to rozmowę i niezbyt dobrze wygląda. Z dwojga złego uznałem, że lepiej będzie jeżeli emotikona się nie wyświetli, niż gdyby maiła zastępować każde „w” w tekście rozmowy. Tyle wyjaśnień. Sama instalacja i deinstalacja, a także dodawanie nowych ikonek są, moim zdaniem, procesem całkowicie bezpiecznym. Robiłem to dziś co najmniej kilkanaście razy – bez żadnych niemiłych przygód. Niemniej, w razie jakichś kłopotów, proszę mnie za nie nie obwiniać – za cały mechanizm dodawania ikonek do iChata odpowiada autor Emotimakera. Jeżeli natomiast zauważycie jakieś błędy w zestawie gadulcowych emotikonek, bardzo proszę o kontakt. Postaram się je szybko poprawić. Miłej zabawy!


komentarze 2