Cisza na blogu
3 listopada 2008
Jeśli zastanawialiście się nad powodami mojego milczenia już wszystko wyjaśniam – po pierwsze opiekowałem się rannym w wypadku samochodowym kotem. Chyba jeszcze nigdy nie spędziłem tyle czasu u weterynarza. Zwierzak miał w nieszczęściu sporo szczęścia i trafił już do swojego właściciela. Po drugie w kamienicy w której mieszkam remontują dach co pociągnęło za sobą kilka […]
W kategorii Jabłuszka 

11