Zakupy w amerykańskim Apple Store…

                26 września 2006 o godzinie 17:58, w kategorii Jabłka.

Jeden z czytelników bloga, Paweł Dziura, zachęcony eksperymentowaniem z kontem w iTunes Store postanowił sprawdzić jak wygląda płatność za zakupy w Apple Store za pomocą polskiej karty kredytowej. Okazało się to możliwe! Metoda ma tylko jedną wadę – wymaga pomocy ze strony kogoś kto mieszka w Stanach, i kto odbierze i przekieruje paczkę do Polski. Mając kogoś takiego można również poprosić go o wyłożenie gotówki czy nawet zakupy na własne konto, niemniej i tak dobrze wiedzieć, że się tak da nieprawdaż? Poniżej opis całej procedury…

Zakupy Apple Store


„Na początku zarejestrowałem się w US iTunes Music Store – mam to szczęście, że przyjaciel mieszka od lat w USA i mogłem podać prawdziwy adres tworząc apple ID. Te czynności wykonałem dzięki twoim informacjom na blogu.
Ponieważ czasami lubię eksperymentować, to pokusiłem się o zalogowanie do US Apple Store i próbę wykonania transakcji zakupu.
1. Wpisałem swoje hasło i login ze sklepu iTunes, a następnie dane poniższe:
2. Wstawiłem swoje imię i nazwisko oraz dane z mojej polskiej karty kredytowej, a także prawdziwy adres z Chicago – jako mój billing address (teoretycznie powinienem wpisać swój adres pod, którym we wniosku ubiegałem się o wydanie karty), jako shipping address podałem ten sam amerykański adres oraz poprawny numer amerykańskiego telefonu – w obu polach ten sam
2. Zostałem zalogowany w sklepie – huraaaa! To jeszcze nie oznaczało pewności zrobienia zakupów czy też zapłacenia za nie.
3. Następnie zaciekawiłem się opcją „one click ordering” – wchodząc do właściwości swojego konta ustawiłem dane takie jak: sposób dostarczenia przesyłki, kod walidacyjny z karty i nacisnąłem opcję uruchom „one click ordering”
4. Otrzymałem komunikat o potrzebie walidacji mojej karty – tu przeżyłem kilka 2-3 sekund grozy – i nagle komunikat: walidacja się się udała, zamawianie/ kupowanie poprzez jedno kliknięcie na moim eMacu zostało uruchomione.
5. Teraz jak się zaloguję do sklepu – świeci się ziolona dioda informująca mnie o możliwości dokonania takiej transakcji.
6. No więc co dalej? Poszukałem najtańszej potrzebnej mi obecnie rzeczy (choć można się bez niej obejść no ale ktoś musiał się poświęcić) i spróbowałem kupić. Wybrałem sobie kartę Airport. Zamawianie jednym kliknięciem daje możliwość odwołania zamowienia w ciągu 90 minut, po upływie tego czasu powinienem dostać komunikat, ze transakcja się udała 🙂
7. Dopiero taki komunikat ostatecznie utwierdził mnie, że dokonałem zakupów w US Apple Store. Na dowód obrazek w załączeniu. Dlaczego byłem pełen obaw… dlatego, że próba zakupu utworu w US iTunes Music Store zakończyła się komunikatem o karcie nie z tego kraju :(( . Mimo, że dane w Apple zostały w zasadzie automatycznie przeniesione po zalogowaniu się wybranym loginem, który założyłem w w ITMS.
Widać, że sklep ten nie weryfikuje karty a jedynie adres zamieszkania. Pewien mit chyba obaliłem – połowicznie z uwagi na zachowanie ITMS. Być może komuś ta informacja się przyda.
8. Ostatecznie o udanej transakcji przekonał mnie mój bank, którego zespół kartowy zadzwonił do mnie i zweryfikował czy na pewno to ja wykonałem transakcję w Stanach. Oczywiście potwierdziłem! Teraz przesyłka dotrze do przyjaciela, a później do mnie.”


Jeden komentarz