Dwa w jednym

                1 grudnia 2005 o godzinie 0:38, w kategorii Jabłka.

W sieci pojawiła się wersja beta nowego Unisona. Nosi numerek 1.7fc1, co na swój prywatny użytek deszyfruję jako „final candidate”. Oznacza to zapewne ostatnią serię testów przed wypuszczeniem na rynek pełnej wersji. Jako że lubię wszelkie nowinki, od razu postanowiłem sprawdzić co też ciekawego znajdziemy w nowym Unisonie. Przeskok z 1.6.3 na 1.7 sugeruje – przynajmniej teoretycznie – że zmiany nie są tylko czysto kosmetyczne, i tak też jest w istocie. Docenią je jednak raczej nieliczni użytkownicy usenetu – Unison w nowej wersji zyskał bowiem możliwość wysyłania plików na grupy binarne, a to raczej małopopularne zajęcie. Nie znajdziecie tu więc żadnych innych zmian, nowego GUI, losowania sygnaturek, obsługi X-Face ani innych podobnych ekstrawagancji. Nie poprawiono też niestety nadmiernego wycinania przez program nagłówka References, ale to da się jakoś przeżyć. Niemniej dzięki zmianom, Unison stał się programem prawdziwie kompletnym.

Sam proces wysyłania danych na serwer jest maksymalnie uproszczony, program potrafi automatycznie dzielić wysyłane dane na segmenty, a także generować pliki PAR 2.0. Słowem, mamy tu wszystko czego trzeba. Jeżeli ktoś wie o czym w ogóle się tutaj rozpisuje, to pewnie doceni wysiłek programistów, jeżeli nie, może z czystym sumieniem czekać na wersję 1.8. Niestety Unison w nowej wersji nie jest jeszcze publicznie dostępny, tak więc raczej trudno będzie go wam sprawdzić w działaniu, choć pewnie pojawi się już wkrótce na stronach producenta. Zachęcam gorąco do zapoznania się z tym usenetowym kombajnem (trudno pisać już o nim per „klient news”) – moim zdaniem jest to w tej chwili bezdyskusyjnie najlepszy czytnik NNTP pod OS X. Przypominam że program jest shareware, kosztuje 25$ i wart jest każdego wydanego centa.


Brak komentarzy