26 września 2006 o godzinie 19:14,
w kategorii ...i cała reszta..
Nie było mnie kilka dni i pewnie znowu mnie nie będzie… W międzyczasie stuknęło na liczniku 100 tysięcy odwiedzin – dobra okazja do świętowania. Niestety wcale nie jest mi wesoło. Poza siecią życie toczy się bowiem z całą bezwzględnością – mój Ojciec jest poważnie chory – i choć pisanie dla Was pozwala mi oderwać się trochę od czarnych myśli to jednak ostatnio bardzo trudno znaleźć potrzebny do tego spokój… Niemniej będę próbował. Dziękuję za Wasze mejle, odpowiem jak zwykle na wszystkie, co do jednego, tylko że siłą rzeczy będzie to musiało trochę dłużej potrwać…